Naturalne czy syntetyczne? Które włóczki są lepsze?

Tworzenie projektów DIY na bazie włóczek to świetne hobby, które warto wypróbować podczas nadchodzącej jesieni. Aby jednak efekt końcowy był naprawdę dobry, ważne jest dobranie odpowiedniego materiału. Powstaje jednak pytanie: które włóczki są lepsze – naturalne, czy syntetyczne? Temat ten omawiamy w naszym artykule.

Rodzaje włóczki – co warto wiedzieć?

Włóczki można podzielić ze względu na pochodzenie włókien. 

Pierwsza grupa to włóczki naturalne:

• pochodzenia zwierzęcego m.in.: włóczki wełniane (wełna szetlandzka, wełna merynosów, moher, kaszmir, wełna z alpak, wełna królicza), a także jedwab (miękki i przyjemny, jednak delikatny),
• pochodzenia roślinnego, w tym len (sztywny i wytrzymały materiał) oraz bawełna,
• pochodzenia naturalnego, ale poddane obróbce chemicznej, w tym bambus (powstaje z włókien celulozy pozyskiwanej z bambusa).

Istnieją także włóczki syntetyczne, czyli takie, które powstają w wyniku procesów chemicznych. Jest to m.in. akryl (tani i dostępny w wielu kolorach), czy poliester (na jego bazie tworzone są przede wszystkim włóczki miękkie w dotyku, często "futerkowe").

Jaką włóczkę wybrać: naturalną, czy syntetyczną?

Zarówno włóczki syntetyczne, jak i naturalne mają swoje zalety. Dla przykładu włóczki syntetyczne nie uczulają, nie podrażniają skóry, są wytrzymałe, nadają się do wielokrotne prania i są tanie. Jednak włóczki naturalne przewyższają je doskonałym zatrzymywaniem ciepła, co jest ważne w jesienno-zimowych miesiącach.

Wybierając włóczkę należy więc dopasować ją do projektu, który tworzymy. Inne ważne czynniki to preferencje osoby, dla której wykonujemy dany przedmiot, czy wzór, który naśladujemy. Warto też pamiętać, że ciekawe efekty można osiągnąć poprzez połączenie obu propozycji, czyli włóczki naturalnej i syntetycznej.